Wchodzisz do karczmy...

Thane

Trumna tuż za stołem*powiedział*

Timexia

*do karczmy weszła elfką o jasnych włosach w niebieskiej suknie podeszłą d lady aby zamówic wino zdała sobie sprawe ze nie ma po co zyc wiec sie upije * Witam *powiedziała siadając przy jednym z wolnych stolików z kielichem wina*

Rasma

*Zerknęła na nowo przybyłą, po czym upiła z kielicha łyk wina.*

Kerin

*do karczmy wbiegl elf o dziwnym wyrazie twarzy... nikt bowiem wczesniej go nie widzial..* Quel Andune *powiedzial. rozejzal sie po karczmie* czy tylko tylu nas ostalo? a dla kogo ta trumna?

Korin

Hehehe dla ciebie!!Najpierw byles nieprzytomny a potem nagle wybiegales... nie pamietasz??*rzekł khazad*

Kerin

eeee.... nie???

Korin

no cuz nie ma to jak skleroza....(;p)